Dachy w tradycyjnym budownictwie ludowym

W tradycyjnym budownictwie ludowym pokrycie dachów stanowiła strzecha słomiana, strzecha trzcinowa, dranice lub gonty. Pokrycia z dachówek ceramicznych zaczęły się rozpowszechniać, w wyniku postępu cywilizacji i przepisów przeciwpożarowych, najpierw na Pomorzu, Śląsku i w Poznańskiem, a następnie w całym kraju dopiero w XX w.

Strzechy słomiane, lekkie i o dobrych właściwościach izolacji termicznej były pokryciem dominującym w pasie dzielnic środkowych i na południu kraju, w okolicach objętych uprawą rolną. Najczęściej snopki żytnie przymocowywano powrósłami do łat. Układając snopki kłosami w dół, otrzymywano gładką powierzchnię połaci, gdy zaś snopki ułożono odwrotnie, przymocowując do łat kłosami, otrzymywano bardziej dekoracyjną, schodkowaną powierzchnię pokrycia z garbami.

Najliczniej na terenie Polski występowały dachy kryte gładko na połaci i schodkowo na narożach. W różnych regionach stosowano rozmaite sposoby umacniania pokrycia w kalenicy. Najczęściej snopki zaginano w kalenicy na obie połacie i wzmacniano poszycie kluczynami, czyli żerdziami z rozgałęzieniem tworzącym zaczep, lub koźlinami, czyli cienkimi żerdziami łączonymi parami i ułożonymi z obu stron kalenicy. Chroniły one pokrycie przed zerwaniem przez wiatr. Najkorzystniejsze nachylenie połaci strzech słomianych mieści się w granicach od 45 do 70°. Pokrycie z trzciny jeziornej, charakteryzujące się trwałością i odpornością na gnicie, stosowano głównie na północnych terenach Polski (Pojezierze, Pomorze). Trzcinę, która ma grube, sztywne i długie źdźbła, rozścielano warstwami na gęstym łaceniu, knowiem (łodygami) w górę, przyciskając warstwy żerdziami. Żerdzie wiązano do łat i przykrywano następną, wyżej położoną warstwą trzciny, uzyskując równą i gładką powierzchnię pokrycia.

W okolicach zasobnych w drewno, głównie na Podhalu, rozpowszechniły się pokrycia z desek jodłowych lub świerkowych dartych, grubości 2±3 cm, szerokości około 20 cm i długości od 100 do 300 cm, zwanych dranicam. Dolną warstwę dranic układano prostopadle od okapu w takich odstępach, aby dranice warstwy górnej zachodziły na dolne około 4+6 cm i przybijano je do łat. Dranice dolne układano stroną rdzeniową w dół, a dranice górne stroną rdzeniową w górę, dlatego po naturalnym wypaczeniu się desek w czasie zsychania następowało uszczelnienie się pokrycia.

Gontów używano na pokrycia dachów domów mieszkalnych w okolicach górskich i podgórskich oraz na pokrycia dachów karczem, dworków i obiektów sakralnych w różnych okolicach. Gonty, najczęściej jodłowe, sosnowe lub świerkowe, niekiedy modrzewiowe lub dębowe, wykonywano jako deseczki długości 30+80 cm i szerokości 8÷16 cm, o przekroju trójkątnym z wpustem. Deseczki te mogły być u dołu zakończone prosto, półkoliście lub trójkątnie. Krycie gontem wykonywano jako pojedyncze lub podwójne, na gęstym lub rzadkim łaceniu. Dawało ono piękną fakturę połaci dachowej, na której światłocień układał się w misterne ornamenty.


Źródło: „Projektowanie architektoniczne i budownictwo regionalne” Wanda Bogusz

 

Dachy wykonane przez firmę Zakład Usług Specjalistycznych Leszek Krysik:domy z drewna krysik pszczyna


Zobacz także